7 kwi 2025

WIELKI POST I ROZWAŻANIA, KTÓRE SKRUSZĄ NIEJEDNO SERCE

W Kościele Katolickim okres Wielkiego Postu dzieli się na dwie części. Pierwsza, pokutna, skupia się na motywie nawrócenia, rachunku sumienia, żalu za grzechy. Druga część, pasyjna, rozpoczyna się w piątą niedzielę Wielkiego Postu i jest to okres bezpośredniego przygotowania na czas męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Od tego momentu używa się wyłącznie pieśni pasyjnych, mówiących o męce Chrystusa. Ostatnia niedziela w wielkim poście to Niedziela Palmowa, dzień poświęcony triumfalnemu wjazdowi Jezusa do Jerozolimy. Warto więc, by ten czas, który nam pozostał przeżyć z jeszcze większym zaangażowaniem, przygotowując nasze serca na spotkanie ze zmartwychwstałym Chrystusem. Pomocne mogą okazać się książeczki wydane nakładem wydawnictwa Edycja Świętego Pawła, które poprzez krótkie rozważania, modlitwy, nawiązania do Pisma Świętego skłonią nas do refleksji nad krzyżem, przez który świat uzyskał zbawienie.




Przy okazji tej książeczki warto napisać krótko kim w ogóle był św. Wenancjusz Fortunat, bo sama wcześniej o nim nie słyszałam. A był on poetą łacińskim piszącym hymny pasyjne na cześć Świętego Krzyża, które do dziś śpiewa się w liturgii katolickiej. Był także biskupem Poitiers, żył na przełomie VI/VII wieku we Włoszech. Jako autor poezji kościelnej był zdecydowanym kontynuatorem form klasycznej liryki rzymskiej, której wzorem były dla niego teksty liturgii ambrozjańskiej.

Autor rozważań, ks. Tymoteusz Mietelski, skupia się w swoim dziełku na piątej zwrotce hymnu Wenancjusza w tłumaczeniu o. Placyda Galińskiego OSB, zaczerpniętego z książki Muza chrześcijańska. Brzmi ten fragment następująco:

Oto znaki Bożej mięki:
Żółć, plwociny, trzcina, ocet,
Gwoździe i żelazna włócznia,
Która święty bok przebiła;
Płyną z rany krew i woda,
Aby obmyć wszechświat cały.

Wnikliwe przemyślenia dotyczą zatem sześciu znaków Bożej męki, które są wymienione w hymnie. To słowa "Lamentu duszy nad cierpiącym Jezusem": żółć, plwociny, trzcina, ocet, gwoździe i żelazna włócznia. Autor podzielił swoje rozważania tak, abyśmy sięgali po nie przez sześć niedziel Wielkiego Postu, choć zaznaczam od razu, że książeczka jest na tyle cienka, że spokojnie w tym czasie pasyjnym Wielkiego Postu jesteśmy w stanie przeczytać sobie wszystkie teksty. 

Ks. Mietelski zwraca uwagę na symbolikę, kontekst, tradycyjne spojrzenie na wcześniej wspomniane znaki odnosząc się do tego, co zapisane w Biblii, a następnie przekłada to na nasze życie. Możemy zobaczyć, że wszystko, co wydarzyło się na Golgocie ma znaczenie także dziś i jest istotne w kontekście każdego z nas. Przyznam, że te przemyślenia są bardzo mocne, konkretne i często odnoszą się do bardzo trudnych tematów naszej codzienności: niezdrowe relacje, nasze ranienie słowami, zabiegana codzienność, pokładanie nadziei w drugim człowieku, pracy, bożkach. Oj... dużo, dużo pytań można sobie zadać!








Joanna Jurgała-Jureczka inspirując się m.in. bieżącymi problemami społecznymi naszego kraju napisała krókie, treściwe rozważania drogi krzyżowej. Przemyślenia są bardzo osobiste, skłaniające do refleksji, zatrzymania. Czy ktoś pomyślałby kiedyś, że kościoły będą pustoszeć, a wiara będzie dla kogoś powodem do wstydu lub zupełnie obojętna? Czy ktoś odważyłby się kiedyś stary kościół przerobić na kawiarnię czy dyskotekę? Czy to normalne wśród wierzących, aby w czasie, gdy odchodzi nasza bliska osoba nie prosić innych o modlitwę, a wysyłanie dobrej energii? 

Czy naprawdę żyjemy już w czasach, w których tak trudno przebić się wierze, nadziei i miłości? Myślę, że każda droga krzyżowa ma pokazać nam, naszym sumieniom, co tak naprawdę nas uwiera, jakiej sferze życia musimy poświęcić więcej pracy, uwagi, refleksji. Co jeszcze mocniej omadlać, oddawać Jezusowie. Przemyślenia napisane przez p. Jurgałę-Jureczkę mogą nam w tym pomóc - zwłaszcza na ostatniej prostej Wielkiego Postu.








Zapewne będąc gdzieś w księgarni i widząc tak malutką książeczkę mogłabym ją pominąć, uznając z góry, że niewiele w niej tekstu to i z pewnością nic specjalnego w niej nie przeczytam... i to byłby duży błąd! To małe dziełko chyba najbardziej wzruszyło mnie ze wszystkich publikacji, o których wspominam w tym wpisie! Autor, ks. Mariusz Krawiec SSP, podążając za Jezusem w drodze na Golgotę, z refleksją nawiązuje do każdej stacji, zadając wiele pytań w nawiązaniu do skomplikowanych, trudnych, bolesnych sytuacji, przez które pewnie wielokrotnie musieliśmy przechodzić w naszym życiu. Upokorzenie, odrzucenie, lęk, zranienia, nieprzebaczenie, brzemiona przeszłości, cierpienie. To wszystko brzmi jak sącząca się krew z otwartej rany, która może być uleczona jedynie, gdy zrozumiemy, że największa miłość przyszła do nas właśnie przez krzyż. W Jego ranach i poprzez Jego Śmierć dokonuje się nasze uzdrowienie...

Na końcu książeczki znajdziemy także tekst Litanii do Najdroższej Krwii Chrystusa oraz Modlitwa o ochronę Krwi Chrystusa.







TU ZAMÓWISZ POWYŻSZE PUBLIKACJE

0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.