Mówi się, że wspomnienia to jedna z najcenniejszych rzeczy, jakie otrzymaliśmy. Wiążą się najczęściej z drugim człowiekiem, pozwalając nam zachować o nim pamięć, gdy nie jest obok nas lub gdy już odejdzie do Wieczności. Gdy coś wspominamy, jesteśmy w stanie na nowo poczuć emocje, które towarzyszyły nam w czasie, gdy dana sytuacja się wydarzała. I pewnie przywołując obrazy, myśli z przeszłości są takie, które sprawiają, że nasze serca na nowo się rozpalają, czujemy radość, uśmiechamy się, ale też taki, które uporczywie wyrywamy z naszej pamięci niczym ciągle odrastający chwast. Wszystko to skłania także do refleksji nad swoim życiem. Można zadać sobie pytanie: jakim byłam człowiekiem? Jakie uczucia w kimś mogę wzbudzać? Jak mnie ktoś zapamięta? Czy uczyniłam ten świat choć trochę lepszym? Czy byłam dla kogoś inspiracją? Gdy w moje ręce trafiła ostatnio książka Bóg nie umie dawać mało. Ks. Piotr Pawlukiewicz we wspomnieniach bliskich i znajomych, Katarzyny Szkarpetowskiej, właśnie takie miałam przemyślenia. Czytając wywiady, rozmowy z osobami, które były z nim blisko kolejny raz jestem pod ogromnym wrażeniem, jak został zapamiętany, ile dobra zrobił wygłoszonymi homiliami, jak wiele radości dał wszystkim słuchającym jego trafnych anegdot. Jeśli, podobnie jak ja, lubicie wracać do kazań tego kapłana, a czytając książki z jego tekstami słyszycie wciąż jego głos - myślę, że i ta publikacja może być dla Was ciekawa.
Autor: Katarzyna Szkarpetowska
Oprawa: miękka
Ilość stron: 224
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.