8 lip 2024

ODRZUCONE DZIEDZICTWO. HISTORIA PRAWDZIWA - LIDIA CZYŻ

Wszyscy nosimy w sobie jakiś obraz domu rodzinnego, a co za tym idzie zasad, zachowań, postaw, które nam się z nim  kojarzą. Takie wspomnienia mogą być ciepłe, miłe, pełne miłości i troski, ale też bywają bolesne, trudne, budzące skomplikowane uczucia. I chociaż na świecie pewnie nie ma rodziców idealnych, a doskonałość rodzicielska jest trudna zarówno do zdefiniowania jak i osiągnięcia, bo każdy człowiek popełnia przecież błędy, to jednak są takie rodzaje zachowań rodziców, które wyrządzają krzywdę dziecku na długie lata. Często nawet od skutków takiej "toksycznej spuścizny" ciężko jest się uwolnić w dorosłym życiu, gdy próbuje się stworzyć własną rodzinę czy zdrowe, nieskomplikowane relacje międzyludzkie. Takiego tematu w swojej najnowszej książce Odrzucone dziedzictwo. Historia prawdziwa podjęła się pani Lidia Czyż, która nie boi się poruszać trudnych problemów relacyjnych, rodzinnych oraz wiary w swojej twórczości. O walce z negatywnymi wzorcami, ludziach, których w odpowiednim czasie zsyła nam Bóg oraz ciemności, w której zawsze widać promyk światła nadziei przeczytasz w najnowszej powieści autorki.



Marta Szelągowska dorastała w rodzinie, która na pierwszy rzut oka wydawała się zupełnie zwyczajna, normalnie funkcjonująca. Gdybyśmy spoglądali na nią z boku, zwłaszcza w tych pierwszych latach życia Marty, moglibyśmy powiedzieć, że domownikom nie brakowało niczego jak na siermiężne socjalistyczne czasy. Była ładnie ubrana, miała całkiem nowe, modne zabawki, które tata przywoził jej z delegacji, często jadła dobre, pełnowartościowe posiłki. Niestety tym, czego w domu zabrakło były szacunek, miłość, troska i poczucie bezpieczeństwa. W zamian za to od najmłodszych lat, szczególnie matka, dawała jej odczuć, że jest nic nie warta, beznadziejna, brzydka, głupia i nienadająca się do niczego, co dobre. 

Gdy piszę te słowa przeszywa mnie dreszcz. Na usta ciśnie się pytanie, jak Marta, bohaterka książki Odrzucone dziedzictwo, która oparta jest na prawdziwej historii, mogła żyć z taką oceną? Jak radzić sobie z tak bolesnymi wspomnieniami w dorosłym życiu? 



Powieść została podzielona na dwie części. Pierwsza, znacznie trudniejsza w odbiorze, opowiada o dorastaniu w domu przemocowym, rozbitym, bardzo toksycznym, w którym nie było czułości, troski, poczucia bezpieczeństwa. Autorka w dialogach przytacza wiele bolesnych słów, które usłyszała Marta, będąc zaledwie kilkuletnim dzieckiem i przyznam, że niełatwo się to czytało. Wzbudzało to we mnie ogromne współczucie, chęć pomocy, ale też miała ochotę wręcz "potrząsnąć" jej mamą, by się opamiętała w słowach, które kieruje do swojej jedynej córki. Dziecka, którego przecież tak bardzo pragnęła. W miarę upływu czasu, jej dorastania, doświadczeń, nauki pojawiają się jej problemy zdrowotne będącę konsekwencją ciągłego stresu. Są także pierwsze miłości, przyjaźnie ale też ogromne poczucie winy, towarzyszące jej przy każdej porażce. Ale pojawia się także Konrad. Chłopak, który w końcu zakochuje się w niej z całym jej bagażem i ciężarem, który samotnie dźwiga. Od niego właśnie dowiaduje się kim tak naprawdę jest Bóg i jaką może mieć z Nim relację. Wcześniej to wszystko było jej zupełnie obce...

Druga część to jej pierwsze kroki w wierze, nabieraniu zaufania w Boże prowadzenie ale też drobne zmiany w myśleniu i postrzeganiu świata. Jakby uczyła się go zupełnie na nowo. To jej zmagania z demonami z przeszłości, trudny z tym związane, ale też determinacja, która pojawia się wraz z miłością do swojego chłopaka, który okazuje się być Aniołem zesłanym z góry. Takim, który jest oparciem, błogosławieńwtem, wymodlonym cudem i darem. Jej życie nigdy nie było sielankowe, ale w tej drugiej części zdecydowanie jej życie zostaje wywrócone do góry nogami.

Wciąż jednak pozostaje kwestia jej relacji z toksycznymi rodzicami, a nawet rodzeństwem, które w penym momencie jej życia okazuje się mieć...



Powieść skłania do wielu refleksji i też pozwala spojrzeć na poruszany problem wielowymiarowo. Mamy obraz dziecka, którego poczucie własnej wartości kształtuje dom, rodzice, słowa wypowiadane w jego kierunku. Widzimy jaki to ma wpływ na okres dorastania, zachowania, a także zdrowotne problemy oraz (nie)umiejętność budowania relacji. Poznajemy sposoby Marty na radzenie sobie z tym piętnem, dziedzictwem, które otrzymała i które dźwiga. W kontekście toksycznych rodziców możemy zadać sobie pytanie jako osoby już dorosłe, pewnie często posiadające już dzieci, czy ja swoim zachowaniem nie robię krzywdy dziecku? Czy nie jestem toksyczna? Czy pewne moje reakcje, słowa nie zostaną z moim dzieckiem na dłużej? Nie wpłyną na jej poczucie własnej wartości? Ale mamy też perspektywę osoby skrzywdzonej, która zmaga się z tym trudem całe życie i historia Marty pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmianę - pracę nad sobą, oddanie problemów Jezusowie i naukę, być żyć inaczej. To, że zostaliśmy wychowani w takim, a nie innym domu nie definiuje nas jako człowieka i nie odbiera nam szansy na budowanie zdrowego domu. 

Wątek Boga i pojawienia się Konrada był w tej książce takim punktem zwrotnym, który pokazuje, że z Jego pomocą nawet najgorsza ciemność jaśnieje i to On zsyła nam dobrych ludzi pomagających nam na nowo uwierzyć w siebie. Odkryć swoją godność. Zobaczyć siebie w Jego oczach. Uwalniać swoje serce od urazy przez łaskę przebaczenia.



Książka Odrzucone dziedzictwo, Lidii Czyż, pokazuje, że nigdy nie jest za późno, by uczyć się życia na nowo - z innym spojrzeniem, innymi wartościami. Każdy krok do przodu, kiedy mamy wsparcie i głęboką wiarę, pomoże nam dojść do celu. Powieść napisana jest w pierwszej osobie, zatem zapiski przypominają opowieść życia, dziennik, pamiętnik, dzięki czemu czytelnik ma wrażenie, jakby dostawał informacje z pierwszej ręki. Dokładnie możemy poznać emocje bohaterki w każdej sytuacji, jaka została opowiedziana.

Choć opowieść nie należy do łatwych, uważam, że warto poznawać historie, które pokazują nam, że z Bogiem nie ma rzeczy niemożliwych!




SZCZEGÓŁY KSIĄŻKI:
Autor: Lidia Czyż
Okładka: miękka
Liczba stron: 368
Premiera: 2024
Wydawnictwo: Wydawnictwo Szaron

0 komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.