Śledztwo w sprawie cudów. Poszukiwanie prawdy o najbardziej zdumiewających wydarzeniach - Adam Blai - JAGOOPEPPERMINT

Podczas lektury Pisma Świętego trudno jest nie patrzeć na dawne wydarzenia dzisiejszym, wspólczesnym spojrzeniem. Sposób postrzegania wielu problemów i spraw codzienności jest dziś zupełnie inny. Odmienne jest także postrzeganie cudów, które wydarzają się przecież każdego dnia. I nie chodzi o to, by pomyśleć, że wiele lat temu ludzie byli bardziej łatwowierni czy może nawet naiwni, że we wszystkie niezwykłe zjawiska ślepo wierzyli. Od zarania dziejów na świecie byli przecież różni ludzie: tacy o wielkiej wierze oraz ci, którzy tą wiarę odrzucają. Nawet cuda Jezusa były różnie odbierane. Faryzeusze musieli cud zobaczyć, by uwierzyć. Czy dziś nie mamy podobnie chociażby w kontekście cudów, które wydarzają się każdego dnia dzięki gorliwej modlitwie za wstawiennictwem świętych? Obserwując postęp nauki, rozwój, słuchając ciekawych wykładów uczonych osób, czytając ich dzieła - człowiek rozumie więcej i łatwiej wypiera coś, co można nazwać niezwykłym zjawiskiem. Słowo Boże przypomina nam, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, więc dlaczego współczesny człowiek wątpi w cudowne działanie Stwórcy? Adam Blai, katolicki ekspert teologiczny i konsultant do spraw egzorcyzmów, w swojej bardzo interesującej książce, Śledztwo w sprawie cudów. Poszukiwanie prawdy o najbardziej zdumiewających wydarzeniach, prezentuje wyjątkowe spojrzenie na ten problem. Analizując życie wielu świętych Kościoła Katolickiego, a przede wszystkim zwracając uwagę na konkretne cuda za ich wstawiennicwem, demaskuje demoniczne falsyfikaty. Dzięki takiemu precyzyjnemu śledztwu, autor przekonuje, że Bóg czyni cuda także w dzisiejszych czasach i zaprasza nas do ponownego zaufania Jego niesamowitemu działaniu. Pytanie, czy jesteśmy gotowi, by otworzyć na to nasze serca?

Autor, Adam Blai, z zawodu jest psychologiem, który orzekał także w sądzie. Naukowo interesuje się funkcjonowaniem mózgu, szczególnie analizą fal mózgowych. Dlatego właśnie angażowany był w egzorcyzmy jako osoba świecka. Jego pewność w kwestiach ponadnaturalnych nie jest oparta tylko na wierze - została zbudowana na podstawie wielu lat obserwacji i nadzwyczajnych doświadczeń. Zainspirowany właśnie tą wiedzą postanowił stworzyć książkę, która nie jest jedynie zbiorem pobożnych historii, ale też osobistymi przemyśleniami i analizami. Szczególnie zwraca swoją uwagę na historię i definicję cudów, podając konkretne przykłady, a także wyjaśnia ponadnaturalne zjawiska, które wcale nie pochodzą od Boga.

W książce Śledztwo w sprawie cudów. Poszukiwanie prawdy o najbardziej zdumiewających wydarzeniach przeczytamy o cudownych uzdrowieniach za wstawiennictwem świętych. Znajdziemy tu historie związane z nabożeństwem ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Ojca Pio czy św. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego. Adam Blai poświęca także wiele uwagi na objawienia maryjne, m. in. te dotyczące dumy Meksykanów oraz Ameryki Łacińskiej, kiedy to Maryja przyjęła postać Metyski, przypominając tym samym o swoim powszechnym macierzyństwie. Kolejne objawienia dotyczą Matki Bożej z Cudownego Medalika, Matki Bożej z Lourdes i historii Bernadety Soubirous.

Jeśli jesteście ciekawi czym są stygmaty, jaka jest ich historia, a także chcecie poznać uwagi na temat współczesnego przypadku potencjalnych stygmatów - wyjaśnienia również znajdziecie w tej publikacji. Osobiście, bardzo zainteresował mnie również wątek dotyczący świętych "niezniszczalnych", których ciało nie uległo rozkładowi. Nie miałam pojęcia, że pierwszą świętą, której ciało zachowało się nienaruszone była św. Cecylia. Mowa tu także o św. Katarzynie ze Sieny czy mojej ukochanej św. Teresie z Avila.

Na uwagę zasługuje podrozdział dotyczący demonicznych falsyfikatów. Autor podkreśla, że istnieją rzeczy nadnaturalne, które wcale nie pochodzą od Boga. Tłumaczy dokładnie czym jest cud, a czym są działania diabła. Jego wiedza opiera się na wielu doświadczeniach zaobserwowanych podczas egzorcyzmów. Mówi o "sztuczkach demona", które mogą wprowadzać nas w błąd. Jest to na przykład znikanie świętych przedmiotów w domu opętanej osoby, tak, by ją zdenerwować. Odnosi się także do okultyzmu, magii, posługiwania się medium, które są surowe zabronione w Biblii. Dlaczego?

"Kiedy zrywamy relację z Bogiem i nawiązujemy nową relację z duchem, którego prosimy pomoc, dajemy mu prawo do wkroczenia w nasze życie" (s. 181)

Ciekawy wątek tej książki odnosi się również do fałszywych mistyków, jak s. Magdalena od Krzyża, hiszpańska franciszkańska zakonnica, którą nazywaną żyjącą świętą. Przyznam, że nigdy wcześniej nie słyszałam o historii tej siostry i nie będę tutaj jej przytaczać - warto przeczytać samemu! Wniosek z takich świadectw demonicznych aktywności jest taki, że diabeł może manifestować się za pomocą nadnaturalnych znaków czy przeżyć, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się święte i pochodzące od Boga. To właśnie dlatego Kościół z wielką ostrożnością podchodzi do wszelkich cudownych twierdzeń.

Książka Śledztwo w sprawie cudów. Poszukiwanie prawdy o najbardziej zdumiewających wydarzeniach pokazuje, jak już wyżej wspomniałam, że nauka we współczesnym świecie zaczęła wkraczać w przestrzeń religii. Wiemy więcej, sięgamy do źródeł, wypowiedzi ludzi uczonych, ich spisanych dzieł. Rzeczy, które lata temu były uznawane za wyjątkowe, wręcz nadprzyrodzone, dzisiaj odbierane są jako dość powszechne. Jako przykład autor podaje epilepsję. To, co zawsze pozostanie niezbadane, niewyjaśnione, nierozwiązane to śmiertelność. Chrześcijanie wierzą, że śmierć nie jest ostatnim słowem, gdyż wierzymy w życie wieczne. Z Nim. Jeśli zatem będziemy wyłącznie rozumowo podchodzić do cudów - możemy popełniać wiele błędów podważając Ewangelię, a tym samym, być niezłą pożywką dla demonów.

Publikacja ta wyjaśnia w zrozumiały sposób problem dzisiejszego świata - chęć racjonalnego wytłumaczenia wszystkich niezwykłych wydarzeń. Ale czy o to właśnie chodzi? Czym byłaby wtedy wiara?

"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

(J 20, 29)

Jak wspomina autor:

"Cuda są oczywiście najważniejsze dla ludzi,któzy ich doświadczają; to dla nich niezwykła łaska i ich życie często zmienia się na zawsze".

My natomiast możemy się inspirować, słuchając świadectw o niezwykłych wydarzeniach, czytając o nich ciekawe książki. Kto wie, czy my kiedyś także nie doświadczymy cudu, którym będziemy chcieli się podzielić z innymi?

Publikacja warta uwagi. Rzeczowa, krótka, wyjaśniająca bardzo dobrze poruszany temat. Rzadko kiedy sięgam po książki, w których przewija się temat demonów, bo wzbudza to we mnie niepokój czy lęk, ale myślę, że trzeba też wiedzieć, że pewne historie rzeczywiście się wydarzają. Wiele tu także mowy o cudach, prawdziwej łasce Boga, które mogą być inspiracją do tego, by na nowo szukać i odkrywać naszego Pana.