Wraz ze śmiercią bliskiej nam osoby przez długi czas mamy przekonanie, że i my umarliśmy, a przynajmniej jakaś nasza część. Ból, tęsknota, niezrozumienie, żal, przejmująca pustka i telefon głuchy - to wszystko sprawia, że nie łatwo jest wrócić do codzienności, wykonując z opanowaniem emocji nasze obowiązki. Nie ma jednej definicji cierpienia, ani także jego skali, nie mówiąc o recepcie na to, by się z nim dobrze zmierzyć. Bo czy da się według schematu podejść do przeszywającego bólu i uczucia niewyobrażalnej tęsknoty za osobą, której tak bardzo nam brak? Ks. Arkadiusz Paśnik w swojej najnowszej książce Żałoba nie wyszczególnia konkretnego planu przeżywania okresu straty, ale mądrze, przejmująco i z wielką wrażliwością opisuje poszczególne etapy żałoby, ułatwiając tym samym zrozumienie ich przejścia. Nie tylko dla samej osoby mierzącej się z tym doświadczeniem, ale również dla jej rodziny, przyjaciół, osób z bliskiego otoczenia, którzy w tej drodze jej towarzyszą. Jak zatem w trudzie odnaleźć nadzieję? Jak odczytywać drogowskazy na drodze pełnej niezrozumiałych dla nas emocji w okresie żałoby, które mają nam pomóc wyjść z ciemności? Czy w każdym pogrzebie można widzieć pogrzeb Chrystusowy? Czy w każdym ciele zmarłego, widzieć Chrystusa?
Kto chociaż raz w życiu sięgnął po książkę ks. Arkadiusza Paśnika, na pewno pamięta z jaką empatią, czułością, wrażliwością rozprawia się z tematami, które nie są dla człowieka łatwe. Autor posiada niezwykłą umiejętność dobierania słów w sposób, który działa na czytelnika kojąco, dając mu także potrzebną nadzieję. Oprócz powieści nawiązujących do biblijnych postaci, ks. Paśnik, jako terapeuta, dzielący się swoimi doświadczeniami, pisze książki, które pomagają odnaleźć sens życia wszystkim, którzy po nie sięgają. I tak, przyszedł czas na temat wyjątkowo trudny, bolesny, przykry jakim jest przeżywanie żałoby.
Ks. Arkadiusz Paśnik w książce Żałoba pokazuje, że:
"Akceptacja straty jest darem. Łaską. Zaczyna się od spotkania z Kimś, kto jest większt od naszej rany. Od naszej straty. Jest wejściem z Nim w dialog, a następnie w zażyłą relację, w której stajemy się zdolni przyjąć i ofiarować".
Każdy z nas jest inny, mamy inną wrażliwość, doświadczenia, zatem przeżywanie straty będziemy odbywać na swój sposób. Warto jednak znać te poszczególne etapy, które w tym okresie mogą się pojawić, by wiedzieć co przed nami - ale także, co za nami. Droga żałoby to droga pełna trudnych zmagań, o czym pisze w swojej książce ks. Paśnik, przytaczając wiele historii i przeżyć osób cierpiących.
Autor podzielił książkę na dwie główne części: Noc i Dzień. Każdy z tych głównych rozdziałów składa się z podrozdziałów, będącymi kolejnymi etapami w przeżywaniu żałoby. Na Noc składają się między innymi: szok, żal, rozbicie, gniew na Boga, gniew na zmarłęgo, zwątpienie w siebie. Dniem stają się przykładowo: poszukiwanie sensu, akceptacja straty, ból wspomnień, nauka życia bez ukochanej osoby. W obrazowy sposób ks. Paśnik pokazuje także, że po każdej ciemności przychodzi jasność, która niesie coś nowego, przepełnionego nadzieją i pokojem w sercu.
To, co szczególnie ujęło mnie w tej książce przy opisywaniu trudnych emocji, pojawiających się podczas konkretnej fazy przeżywania straty, to wielokrotnie powtarzane stwierdzenie, że dana reakcja jest "bardzo ludzka" i "naturalna". Ks. Paśnik nie mówi o kluczu emocji, w jaki powinny się wstrzelić osoby przeżywające stratę na danym etapie, a pokazuje, że na wiele rekacji możemy sobie pozwolić, by się po prostu z nich oczyścić. Gdy czujemy ból, tęsknotę, przemożne cierpienie - nikt nie może zabronić nam płakać, krzyczeć, być słabym, w szoku. Czasem po upadku warto nie podnosić się przez chwilę.
Zdecydowanie życie z Panem Bogiem pomaga nam w tak trudnych chwilach. Jako osoby wspierające w czasie żałoby, powinniśmy nakierowywać myśli pogrążonych w cierpieniu na szukanie odpowiedzi i siły w Jezusie Ukrzyżowanym i Jego bolejącej Matce.
"Należy to robić umiejętnie, bez myślenia magicznego, które podpowiada, że Jezus rozwiąże wszystkie problemy i odbierze każde cierpienie. Tak się nie stanie. Jezus nie odbiera nam cierpienia i nie rozwiązuje naszych problemów, jednak zawsze pomaga nam je nieść" (s. 51).
Bez odniesienie do Boga, pozostają nam ludzkie metody pomocy, które jak wiemy, często bywają nietrafione, zbyt płytkie, bez głębszego sensu.
Smutek po stracie bliskiej osoby to całkowicie naturalna reakcja i normalny proces. Żałoba jest stanem emocjonalnym, który może pozbawić radości z życia nawet osoby, które zwykle są energiczne, aktywne i pozytywnie nastawione do świata. To proces trudny, w którym żałobnicy, często sięgają po pomoc specjalistów i terapeutów, aby móc na co dzień egzystować. Autor w swojej książce podkreśla, że warto, by katolicy korzystali z pomocy terapeutów o chrześcijańskim światopoglądzie.
"Jezus najlepiej wie, co kryje się w każdym z nas. Jaka teologia, taka antropologia. Jaka nauka o Bogu, taka nauka o człowieku. Jaki Bóg, taki człowiek" (s. 72).
Ks. Paśnik dzieli się z czytelnikami również swoimi doświadczeniami związanymi z przeżywaniem żałoby. Jedną z historii, która szczególnie mnie porusza jest krótkie wspomnienie o małym dziecku, które zmarło w ramionach księdza, będąc na dyżurze w szpitalu. Sam doskonale wie, co to znaczy bunt przeciw Bogu, złość, uczucie niesprawiedliwości. Ale z tej ciemności wyłoniła się Obecność. Na twarzy dziecka ujrzał szczęście. Jakby sam Bóg dawał znać, że jest bardzo blisko.
"U Boga nic nie ginie. Wszyscy skrzywdzeni będą wynagrodzeni" (s. 10).
Patrząc na tytuł najnowszej książki ks. Paśnika możemy pomyśleć, że została ona napisała wyłącznie dla osób, które teraz przeżywają żałobę. Jednak w wielu miejscach w książce przeczytamy jak istotne jest towarzyszenie w rytmie etapów żałoby. Bez pośpiechu, bez prześlizgiwania się przez poszczególne fazy. Czasem możemy wspierać słowem, modlitwą, obecnością, wspólną ciszą, a czasem pomocą w drobnych uczynkach dnia codziennego. Być. Ale pamiętać także o tym, że to, co dobre dla nas może być zabójcze dla innego. Warto nie narzucać człowiekowi wątpiącemu swoich pomysłów, być ostrożnym ale zawsze na tyle blisko, by osoba ta czuła naszą miłość.
Jeśli przeżywacie trudny okres po odejściu bliskiej osoby, znacie kogoś, kto mierzy się z takim doświadczeniem albo po prostu jesteście towarzyszami etapów żałoby - z serca polecam przeczytać tę książkę. Niezależnie w jakiej roli jesteś w tej trudnej sytuacji, czytając tę pozycję, poczujesz się owieczką w ramionach Dobrego Pasterza.
SZCZEGÓŁY KSIĄŻKI:
Autor: ks. Arkadiusz Paśnik
Oprawa: twarda
Ilość stron: 144
Autor: ks. Arkadiusz Paśnik
Oprawa: twarda
Ilość stron: 144
Data premiery: 11.2022
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.