Kiedy mówimy o relacji synowej i teściowej często w naszej głowie pojawiają się stereotypowe wyobrażenia wskazujące raczej na chłodne stosunki niż serdeczne uprzejmości. W dodatku wszelkie sentencje, dowcipy, opowieści dotyczące tej znajomości utwierdzają w takim przekonaniu, że teściowa to zrzędliwa, niemiła, wszechwiedząca, trzymająca pod kloszem swego syna kobieta, a synową z kolei cechuje zarozumiałość, niedocenienie, chęć rywalizacji. Jednym słowem, relacja ta z góry określana jest jako negatywna. Dwie różne kobiety kochają przecież jednego mężczyznę - ale w zupełnie innym wymiarze. Oczywiście możemy, jako synowe, z góry nastawić się, że w naszym życiu będzie właśnie tak stereotypowo i już na początku przykleić łatkę teściowej, a możemy z chrześcijańskim, pełnym miłości sercem robić wszystko, by relację tę budować od dobrego poznania, rozmów, miłych gestów. Gdzie szukać inspiracji? Poradników i dobrych rad jest cała masa, ale pamiętajmy, że w Piśmie Świętym również nie brakuje historii takiej znajomości. Księga Rut, choć najkrótsza z wszystkich ksiąg biblijnych, może dać nam cenną naukę na całe życie. Ks. Arkadiusz Paśnik w swojej najnowszej powieści Rut i Noemi, zachowując biblijny przekaz, pokazuje nam tę historię z trochę innej perspektywy. Czy dramatyczne wydarzenia mogą zbliżyć do siebie synową i teściową? Jak budować serdeczną relację z drugą kobietą? I co właściwie mają one wspólnego z pszczołami?
Autor rozpoczyna książkę wstępem, który nieco odstaje swoim stylem od całej powieści. Krótko opisuje sytuację w Kalifornii, gdzie na dużych plantacjach migdałowców często brakuje pszczół. By drzewa owocowały i można było z migdałów pozyskiwać mleczko potrzeba tych pracowitych owadów bardzo dużo. Krótko mówiąc: nie ma pszczół - nie ma migdałów. Historia ta, którą dokładnie możecie przeczytać w książce, nawiązuje do powieści, w której ks. Paśnik także często odwołuje się do symboliki pszczoły w kontekście kobiecości.
Ktoś może zapytać, co mężczyna może wiedzieć o kobiecie, że podejmuje się tego tematu? Ba! Co o kobiecości może opowiedzieć nam kapłan skoro przecież sam nie ma żony? Może i żony nie ma, ale spowiada tysiące kobiet, rozmawia z nimi godzinami, prowadzi dla nich konferencje, rekolekcje, obcuje ze Słowem, czyta wiele mądrych książek, by dowiedzieć nieco o jej emocjach. Myślę, że wie więcej niż mogłoby nam się wydawać! Ks. Paśnik tą biblijną powieścią chciał docenić i wspomóc wszystkie współczesne kobiety - zagonione, zapędzone, zapracowane - a także pokazać, rzucić światło jak trudno było kobiecie czasów biblijnych, kiedy musiała zmierzyć się z różnymi trudnościami, przeszkodami.
Autor: ks. Arkadiusz Paśnik
Oprawa: twarda
Ilość stron: 136
Premiera: 29.08.2022
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.