Jesień to zdecydowanie najlepszy czas na wszelkiego rodzaju potrawy z wykorzystaniem dyni. Ja osobiście uwielbiam zupę dyniową i próbuję ją robić na kilka różnych sposobów. Podpatruje przepisy koleżanek blogerek, czy też z różnych książek kucharskich.. a później i tak robię po swojemu. Tu dodam jakąś przyprawę, tu jakieś warzywo, a tego bym dała mniej, tego składnika więcej. Każdy ma swoje smaki. Podzielę się z Wami przepisem, który najbardziej mi posmakował i chyba najczęściej zupę dyniową robię właśnie w takiej wersji.
SKŁADNIKI:
- jedna średniej wielkości dynia,
- 6-7 ziemniaków,
- 1 cebula,
- 2 marchewki,
- 1 puszka mleka kokosowego,
- bulion warzywny lub mięsny, ok 400 ml,
- kurkuma,
- korzeń imbiru,
- sól,
- pieprz,
- oliwa z oliwek.
1. W wysokim garnku wlewamy odrobinę oliwy, rozgrzewamy. Wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, cebulę i marchewki. Podsmażamy do momentu, aż warzywa zmiękną. Można delikatnie podlewać wodą w razie potrzeby.
2. Dynię obieramy ze skórki, usuwamy środek z pestkami. Kroimy w kostkę i dodajemy do garnka. Podsmażamy, aż dynia zmięknie.
3. Podlewamy warzywa bulionem i gotujemy ok. 25 minut na małym ogniu.
4. Blendujemy w garnku nasze warzywa.
5. Wlewamy 3/4 puszki mleka kokosowego, dodajemy łyżkę kurkumy, średni korzeń imbiru (ścieramy na tarce), przyprawiamy solą i pieprzem. Co do imbiru - wedle uznania. Ja wolę, gdy ta zupa jest mocno rozgrzewająca, więc daję sporą ilość.
6. Wszystko jeszcze raz dokładnie blendujemy.
7. Na patelni prażymy 2 garści słonecznika.
8. Rozlewamy zupę do misek, dodajemy 1-2 łyżki słonecznika prażonego i polewamy dla ozdoby mlekiem kokosowym, które nam zostało.
Smacznego!
2 komentarzy
Wygląda optymistycznie :) muszę się bardziej przekonać do zup- kremów... I takie wpisy w tym pomagają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę krem z dyni, mogę jeść całą jesień :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i zapraszam do siebie :)
Dziękuję za zostawienie komentarza na moim blogu.